Bez rozwoju młodej przedsiębiorczości, niewątpliwie nie można mówić o rozwoju gospodarczym. To właśnie mikro i małe przedsiębiorstwa stanowią potężną gałąź wymiany dóbr, usług i są swoistą siła napędową wielu gospodarek. W związku z tym, fundacje, stowarzyszenia, organizacje wspierające przedsiębiorczość próbują ułatwić młodym przedsiębiorcom pierwsze miesiące i lata funkcjonowania na rynku. Finansują i wspierają kolejne projekty „startupów”, dzięki czemu dają szanse młodym firmom na szybki i skuteczny rozwój.
Czym jest „startup” i czy warto wykorzystywać jego model biznesowy?
Określenie „startup” to nic innego jak po prostu „biznes” w pierwszej fazie rozwoju. Osoba, która prowadzi startup rozpoczyna, startuje z budowaniem swojej firmy, wykonuje pierwsze kroki ku niezależności finansowej. Startup to młoda firma tworzona zazwyczaj przez młodych ludzi, choć startup mogą tworzyć również osoby, którzy mają 40 lat i więcej.
„Startup” określany jest jako firma lub tymczasowa organizacja, posiadająca pewną wiedzę know-how, poszukująca idealnego modelu biznesowego i nastawiona na rozwój w najbliższym czasie. Można też powiedzieć, że jest to pierwsza faza, w której firma, organizacja a nawet osoba prywatna postanawia przerodzić swój pomysł w biznes. Szuka możliwych dróg rozwoju, możliwych form finansowania i pomocy we wcieleniu swego pomysłu na firmę w życie.
Pojęciem ,,startup” określane są zatem najczęściej młode lub nowo powstające przedsiębiorstwa. Najczęściej związane są z technologią: przede wszystkim serwisami, portalami internetowymi, aplikacjami mobilnymi, choć nie wyklucza się także projektów z innych dziedzin, np. firmy szkoleniowe, doradcze, produkcyjne. Cechami charakterystycznymi tych młodych firm są: niskie koszty początkowej działalności, wysokie ryzyko niepowodzenia ale też potencjalnie wysoki zwrot finansowy z inwestycji. Jak to możliwe?
Firmy działające w ramach startupu inwestują bardzo niewielkie pieniądze w początkową fazę działalności (np. rachunkowość, marketing), szukając na zewnątrz możliwości rozwoju (inwestora, partnera do spółki). W pierwszej fazie firmy takie mogą świetnie rozwinąć się i czerpać z działalności wysokie zyski ale też nie rozwinąć się w ogóle (być może z braku trafionego pomysłu lub z braku środków do działania) i zysków nie czerpać wcale.
Wyobraźmy sobie grupę młodych ludzi, którzy mają – ich zdaniem – fantastyczny pomysł na biznes. Nie mają do jego realizacji pieniędzy i szukają pomocy z zewnątrz. Mogą na tym etapie skorzystać z pomocy Aniołów Biznesu lub Inkubatorów Przedsiębiorczości. Aniołowie Biznesu to sieć pracodawców, szefów dużych i małych firm, osób posiadających zasoby finansowe, którzy chcą wspierać innowacyjne pomysły, równocześnie czerpiąc z nich określone zyski. Anioł Biznesu może zatem wesprzeć grupę owych młodych ludzi i dać im bezzwrotnie pieniądze na rozpoczęcie działalności (marketing, produkcję, usługi). Najczęściej jednak Anioł Biznesu staje się wspólnikiem pomysłu i czerpie z niego jakieś zyski. Inkubatory Przedsiębiorczości natomiast to fundacje czy stowarzyszenia, powstające by prowadzić działalność gospodarczą od strony formalnej „za” młodego przedsiębiorcę. Oferują pakiety usług za niewielkie pieniądze, zapewniając młodym biznesmenom bezpieczne warunki rozwoju i poszukiwań właściwej drogi. Startup bowiem to swego rodzaju eksperyment biznesowy. To ciągłe poszukiwanie (zwłaszcza w pierwszej fazie działania) oparte na ciągłych zmianach. Jego intencją jest znalezienie modelu biznesowego, czyli sposobu na osiągnięcie stabilnego i systematycznego dochodu. Mówi się nawet, że w samą ideę startupu wpisana jest porażka. W odróżnieniu od normalnych firm, które mają już wypracowany stały sposób na zarabianie pieniędzy, startup musi cały czas szukać i eksperymentować.
Startup może być nieocenioną formą znalezienia właściwej drogi biznesowej – przykładem może być Google i Facebook, które na początku również były startupami. Z czasem przekształciły się w model biznesowy o jasnej i precyzyjnej wizji i polityce.
Dlaczego startup to idealne rozwiązanie dla młodych ludzi?
Młodzi przedsiębiorcy to zazwyczaj osoby pozbawione biznesowego doświadczenia i środków finansowych. Dlatego właśnie prowadzenie startupu to najlepsza szkoła przedsiębiorczości jaką można sobie wyobrazić. Zamiast na szybkie pieniądze, młody szef nastawia się na poszukiwanie, uczenie się, zdobywanie nowych kontaktów. Często ponosi wiele niepowodzeń i często dokonuje złych wyborów! Może jednak kierować się swoją pasją, wykorzystywać cały swój potencjał i nie bać się porażki – w końcu w świecie startupów jest ona normalnością i czymś naturalnym. Startup to czas eksperymentowania i rozwijania skrzydeł. Aby zachęcić młodych przedsiębiorców (choć nie zapominajmy, że również osoby starsze mogą funkcjonować w ramach startupów) do angażowania swego potencjału na rynku biznesowym, powstają projekty typu Inkubatory Przedsiębiorczości (IP), które wspierają młodych przedsiębiorców. Na czym polega współpraca z Inkubatorami?
Idea IP polega na wspieraniu młodych ludzi w realizowaniu ich pomysłów biznesowych, bez zbędnej biurokracji i kosztów (które to najczęściej stanowią poważną przeszkodę w rozwoju małej firmy). Inkubator pomaga, tworzy, organizuje i prowadzi działalność gospodarczą na rzecz swego klienta. Aby rozpocząć współpracę z IP należy podpisać umowę (stać się klientem IP). Podpisując taką umowę młody przedsiębiorca nie rejestruje się w żadnym z urzędów (typu urząd gminy, miasta, urząd statystyczny, zus czy urząd skarbowy). Osoby zainteresowane współpracą z Inkubatorem podpisują umowę o „preinkubację”, w ramach której zobowiązują się prowadzić przedsięwzięcie o ustalonej przez siebie nazwie. Jak ta działalność wygląda w rzeczywistości? Działalność takiego klienta będzie funkcjonowała pod NIP-em i REGON-em Inkubatora - co oznacza, że klient nie będzie posiadał własnej działalności gospodarczej. Wszystkie rozliczenia prawne i urzędowe będą prowadzone przez jego IP. Trzeba oczywiście wspomnieć, że w dokumentach podpisywanych z kontrahentami jest również wzmianka z nazwą firmy klienta jako wykonawcą danej usługi.
W Polsce funkcjonują dziesiątki Inkubatorów Przedsiębiorczości, zazwyczaj przy wyższych uczelniach, choć klientem IP może zostać praktycznie każdy. Same Inkubatory wymieniają szereg korzyści współpracy z nimi, np.:
Rzeczywiście, przyglądając się szczegółowej ofercie IP i porównując ją z kosztami prowadzenia samodzielnej działalności gospodarczej można śmiało powiedzieć, że jest to doskonała forma rozpoczęcia samodzielnego życia w biznesie. Inkubatorowi płacimy w ramach umowy określoną sumę pieniędzy i w ciągu 10 minut jesteśmy szczęśliwymi właścicielami firmy, prowadzonej pod skrzydłami IP. Możemy korzystać ze szkoleń oferowanych przez IP (zazwyczaj są to szkolenia z zakresu prowadzenia firmy, marketingu, tworzenia stron WWW, prowadzenia negocjacji, asertywności, budowania wizerunku), pomieszczeń Inkubatora oraz różnych usług doradczych. Rzeczywiście IP są niewątpliwie doskonałym pomysłem dla młodych ludzi, którzy są w fazie szukania stałego pomysłu na biznes i chce spróbować swoich sił na rynku.
Mówiąc o idei startupu nie można zapomnieć o dwóch bardzo ważnych cechach, które charakteryzują ta formę działalności i poszukiwań: konsekwencja w działaniu i twórczy upór. Większość startupowców, którzy rozpoczynali swe kroki w biznesie tygodniami poszukiwało właściwych rozwiązań, narażając się na porażki i je często ponosząc. Upór i konsekwencja dają szansę młodym biznesmenom na odnalezienie właściwej drogi i udany rozwój firmy.
A jak przecież pokazują doświadczenia Google czy FB, każdy startup może przerodzić się w dużą firmę, z sukcesem funkcjonującą na rynku. Zawsze jednak podstawą będzie dobry pomysł, pasja i zaangażowanie.
Agnieszka Sip - właścicielka firmy Virtus Centrum Wsparcia Aktywności i Rozwoju, marki Akademia Webinaru oraz Redaktor Naczelna kwartalnika “Doradca Kariery”. Wykładowca akademicki na kilku uczelniach. Współzałożycielka poznańskiego Stowarzyszenia WiDoK, działającego na rzecz planowania i rozwoju kariery. Autorka dwóch prac magisterskich: z andragogiki i psychologii, poradników i informatorów oraz książki dla młodzieży: „Praca i ja. Przygoda życia”. Twórca gier szkoleniowych oraz nowoczesnych narzędzi edukacyjnych. Popularyzatorka refleksyjności i empatii w nauczaniu. Doświadczony żeglarz i mama 18 letniego syna. Życiowe motto: To, co ważne, usłyszysz tylko w ciszy. Tylko tam odnajdziesz siebie.
Zapraszamy na szkolenie rozszerzające temat coachingu grupy:
"A może praca na swoim? – jak założyć, prowadzić i utrzymać działalność gospodarczą?"